W sobotę 18 czerwca br. w Rewie odbyła się uroczysta inauguracja „Szlaku Rewskich Szkut” czyli  ścieżki edukacyjnej, dzięki której mieszkańcy oraz turyści mogą poznać ciekawostki i historie Rewy. To jednak początek atrakcji, bo po oficjalnym otwarciu trasy, na której znajdziemy 10 głazów oznaczonych specjalnymi tablicami, przyszedł czas na Morski Festym Rodzinny wraz z zaproszeniem uczestników do skorzystania ze strefy chilloutu. Ponadto poznaliśmy także corocznych Przyjaciół Rewy. W dużym skrócie – tego dnia każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Pogoda dopisała, ale co najważniejsze dopisali przede wszystkim mieszkańcy oraz turyści. I nie ma się co dziwić, skoro na sobotę 18 czerwca br. w Rewie przygotowano masę atrakcji. Na początek inauguracja „Szlaku Rewskich Szkut”, czyli ścieżki dydaktycznej, dzięki której można poznać nieznane dotąd ciekawostki o Rewie.

Tutaj w Rewie mamy tak naprawdę  pierwszą, polską flotę handlową, która składa się z 10 szkut rewskich. I to dzięki powstałej ścieżce dydaktycznej będziemy mogli poznać ich historię. To połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo z jednej strony uczymy się lokalnej historii, a z drugiej mamy bardzo fajną i interesującą zabawę – mówi Marcin Majek wójt gminy Kosakowo.

Pomysł zaczął się od postawienia z inicjatywy sołtysa Rewy Jacka Henninga instalacji w postaci żagla przy molo, przy której miałaby być tablica upamiętniająca szkuty. Wtedy Katarzyna Milanowska, radna sołectwa, zaproponowała stworzenie ścieżki edukacyjnej z kodem QR, dzięki której mieszkańcy oraz turyści mogą poznać ciekawostki i historie Rewy.

To wspaniała inicjatywa radnej Rewy, Katarzyny Milanowskiej wraz z sołtysem Jackiem Hennigiem i całym sołectwem. Wpadli oni na pomysł, aby uhonorować i przypomnieć tę historię jakże ważnych nie tylko dla Rewy, ale dla całej Polski szkut rewskich, które tworzyły kiedyś flotę handlową. Oczywiście wychodząc naprzeciw dzisiejszym oczekiwaniom, każda tablica zawiera kod QR i każdy może podejść ze smartfonem, sczytać kod i poznać historię, która już od ponad 100 lat nam towarzyszy – wyjaśnia Marcin Kopitzki, zastępca wójta gminy Kosakowo.

Pierwszy , uroczyście odsłonięty w sobotnie popołudnie kamień, wskazuje całą historię wszystkich szkut.

Reszta kamieni ciągnie się od ulicy Koralowej do Bursztynowej, wzdłuż ulicy Morskiej i poprzez zeskanowania na każdym głazie kodu QR możemy odtworzyć i zobaczyć historię danej szkuty. Jeżeli odnajdziemy wszystkie kamienie, robimy zdjęcia przy każdej szkucie, a następnie udajemy się do biblioteki w Kosakowie i odbieramy nagrodę – wyjaśnia Katarzyna Milanowska, radna z gminy Kosakowo.

To jednak nie jedyna atrakcja przygotowana tego dnia. Po uroczystym odsłonięciu szlaku przyszła pora na wspólną zabawę czyli Morski Festyn Rodzinny tuż przy Bosmanacie, gdzie obok wspomnianej strefy chilloutu, nie zabrakło dmuchańców, strzelnicy, malowania buziek czy gier i zabaw. Nie zabrakło także lokalnych wyrobów gastronomicznych jak chleba ze smalcem czy słodkich wypieków. Ponadto, jak co roku, uroczyście wręczono także wyróżnienia pn. „Przyjaciel Rewy”. Nagrody te otrzymują osoby, które w szczególny sposób przyczyniły się sołectwu i kształtują jego pozytywny wizerunek, a w tym roku trafiły do: Danuty Tocke ze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego o/ Kosakowo-Dębogórze, Alicji Brzozowskiej – lokalnej przedsiębiorczyni oraz Andrzeja Schirmachera – mieszkańca Rewy. Nad całością czuwał Andrzej Dąbrowski – SOLO BAND, który zadbał o oprawę muzyczną oraz tańce. W dużym skrócie tego dnia atrakcji nie brakowało, humory dopisały i bez wątpienia  każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Za wsparcie i pomoc przy organizacji Morskiego Festynu Rodzinnego w Rewie sołtys Rewy Jacek Henning chciałby szczególnie podziękować: Radnej Katarzynie Milanowskiej, Radzie Sołeckiej Rewy, Małgorzacie Kopitzkiej, Jolancie i Sławomirowi Dobryłko, KCK Kosakowo, spółce PEKO, Bibliotece Publicznej Gminy Kosakowo, Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskiemu o. Dębogórze-Kosakowo, spółce Kosakowo Sport, klubowi żeglarskiemu Yacht Club Rewa, Marcie i Robertowi Kierszka „Smażalnia ryb przy molo”, właścicielom sklepu spożywczego „Rybak”, Paulinie Sikorskiej – bar „Zakotwiczeni”, Magdzie Szornak i Katarzynie Wica, Markowi Lisowi, szkole kitesurfingu „Aloha”, OSP Kosakowo.

Fot. Marcin Krauze