W godzinach porannych w autobusach komunikacji miejskiej można było dziś spotkać włodarzy gminy Kosakowo ze… świeżymi pączkami. Wiele napotkanych osób, które jechały do pracy czy szkoły, nie kryło zaskoczenia tą miłą akcją. Nie tylko kilkumilionowe inwestycje są ważne dla mieszkańców, ale również drobne gesty i spontaniczne spotkania na ulicach naszych sołectw. 

Po godzinie 7 rano z przystanku Kosakowo Urząd Gminy odjechał pierwszy, wypełniony po brzegi autobus, do którego z kilkudziesięcioma pączkami wsiedli wójt gminy Kosakowo Marcin Majek wraz zastępcą Marcinem Kopitzkim. Wszystkim pasażerom oraz kierowcy z uśmiechem i życzeniami na ten słodki dzień zostały wręczone małe, niepozorne pakunki. Dużo było przy tej okazji spontanicznie zamienionych słów i uśmiechów, które w tym roku można było wymienić już bez maseczek – w poprzednich bowiem latach były one na twarzach niezbędne. 

Bardzo lubimy tą naszą małą, kosakowską tradycję. To okazja do tego, by razem z mieszkańcami przemierzyć autobusem ulice naszej gminy, spotkać się, powiedzieć kilka miłych słów i wręczyć tłustoczwartkowy smakołyk. Rozdaliśmy dziś kilkaset pączków, aby osłodzić jadącym do pracy czy szkoły mieszkańcom naszej gminy ten zimowy dzień. Życzymy każdemu z osobna słodkiego, pełnego drobnych przyjemności dnia – mówił wójt gminy Kosakowo Marcin Majek.

Wójtowie wykonali autobusami kursy na trasie Urząd Gminy Kosakowo – Pogórze – Rewa – Mosty – Pierwoszyno – Urząd Gminy Kosakowo w godzinach porannego szczytu. Z wizytą zajrzeli również do ośrodka zdrowia w Kosakowie, w którym obdarowali zastanych tam pacjentów słodkościami. Smacznego popołudnia.