Nie wiemy, który żywioł jest Państwu najbliższy, a którego obawiacie się najbardziej, niemniej jednak spieszymy donieść, że dzięki sąsiedzkiej współpracy – zawsze owocnej – z Yacht Clubem Rewa (to ci od naszego wspólnego muzykowania i jedzenia – teraz również żeglowania) w każdą środę Roku Pańskiego 2025 macie okazję żywioł spod znaku Posejdona pokochać jeszcze bardziej tudzież pozbyć się bądź co bądź uzasadnionych lęków (zbiórka – godz. 9.30 w kultowej rewskiej siedzibie, ul. Morska 56).

Zasługa w tym nieoceniona niezastąpionego korsarza Kacpra Frąckowiaka ze wspomnianego Yacht Clubu, który w czasach młodości wpadał do kultowej rewskiej siedziby na czarną kawę, teraz najczęściej pije… wodę z cytryną. Chciałoby się rzec – jakie czasy, tacy żeglarze, ale jednak nic bardziej mylnego. Moda na zdrowy tryb życia, przypominamy, obejmuje nie tylko to, co pijemy, ale i np. z jaką radością żeglujemy. Zdjęć z wody nie mamy, przedsię nasze zajęcia żeglarskie praktyczną przede wszystkim mają stron, a także – co warto podkreślić – są całkowicie bezpłatne. Zalecany strój: wygodny, sportowy, nienasiąkający zbyt łatwo wodą, o jeden poziom wyżej niż na lądzie (czyli jeśli przy danej temperaturze ubieracie Państwo tylko koszulkę, to na wodę zalecamy koszulkę i sweterek, jeśli na lądzie sweter – na wodę sweterek i lekką kurteczkę), niepoślizgowe obuwie. Ahoj!
Źródło: Karol Dettlaff/Referat ds. Seniorów oraz Współpracy z Gminami Partnerskimi