Kilka dni temu informowaliśmy o rozpoczęciu budowy ulicy Jachtowej w Rewie, a już dziś wiemy, że teren tej inwestycji okazał się niezwykłą gratką dla archeologów. Najstarsze znalezisko w tym miejscu to krzemienne ostrze sprzed 11 tysięcy lat oraz pozostałości sprzed 5,5 – 6 tysięcy lat, czyli zabytki z epoki kamienia. Starsze ze znalezisk można wiązać ze schyłkowym paleolitem, a młodsze z neolitem. W neolicie znajdowała się w tym miejscu osada tzw. kultury pucharów lejkowatych, czyli pierwszych rolników, którzy osiedlili się nad współczesną Zatoką Pucką.

 

Około 11 tys. lat temu, pod koniec epoki lodowcowej, teren związany ze współczesną Zatoką Pucką był zupełnie inaczej ukształtowany. Obecne morze było wtedy jeziorem, a w miejscu dzisiejszej ulicy Jachtowej znajdowała się potężna Pradolina Redy. Roślinność przypominała wówczas dzisiejszą Syberię – tundra, rzadki las i niskie drzewa oraz typowa zwierzyna m.in. renifery. Z tego czasu pochodzi znalezione w trakcie badań ostrze (fot.).

Przy pomocy takich przedmiotów pradziejowe społeczności polowały na żyjące wówczas na tych terenach zwierzęta, m.in.: renifery. Do polowań na nie i inne większe zwierzęta używano również harpunów wykonanych z poroża. Przedmioty takie znajdowane były na terenie Pomorza jeszcze przed wojną, np. podczas wykopywania torfu na opał.

Znalezione podczas aktualnych wykopalisk ostrze jest dowodem na odległe wędrówki i dalekie wpływy kulturowe – ostrze jest wykonane z importowanego krzemienia.

Na dzień dzisiejszy archeolodzy nie wiedzą, czy ostrze jest pojedynczym znaleziskiem czy było tu jakieś obozowisko, które zostało zniszczone przez późniejsze osadnictwo.

Kolejne znaleziska z Jachtowej przenoszą nas jakieś 5 tysięcy lat później. Odsłonięte tu pozostałości świadczą o obecności w tym czasie sporej osady położonej wokół zbiornika wodnego lub rozlewiska rzeki. W pasie drogi znaleziono ślady palenisk i innych konstrukcji. Z warstw wyschniętego cieku z kolei zebrano sporo przedmiotów pochodzących z przed 6 tys. lat. Są to: fragmenty ceramiki, narzędzia krzemienne i kamienne. Wszystkie te znaleziska świadczą o tym, że ludność w tym czasie zamieszkiwała ten teren w sposób stały. Osadę zamieszkiwali rolnicy, była to ludność przez nazywana archeologów umownie tzw. kulturą pucharów lejkowatych. Nazwa tej kultury pochodzi od charakterystycznej dla tego okresu formy naczynia.

W nawarstwieniach zbiornika wodnego znaleziono też kilka całych naczyń pod którymi znajdowała się dobrze zachowana siekiera kamienna. Pozostałości te mogły być elementem spełnianych rytuałów, ofiar.

O kilka słów w sprawie badań archeologicznych prowadzonych na ulicy Jachtowej poprosiliśmy archeologów realizujących badania na terenie inwestycji:

Najstarsze publikowane znaleziska z gminy Kosakowo pochodziły sprzed 2,5 tysięcy lat. Teraz odkryliśmy ślady archeologiczne sprzed 11 i 6 tysięcy lat. Łatwo policzyć, że jest to o kilka tysięcy lat starsze znalezisko. Te wykopaliska są absolutnie rewelacyjne. Niestety nie możemy rozszerzać tych badań, ale wiadomo już od tego momentu, z jaką epoką mamy do czynienia i co tu się znajduje. Z pewnością na tym terenie będą prowadzone w przyszłości dalsze prace. Obecność tych zabytków nie zagraża żadnej prowadzonej inwestycji czy budowie domów na tym obszarze. Naszą rolą jest wydobycie i zabezpieczenie zabytkowych znalezisk oraz zdeponowanie ich w odpowiednim miejscu. Te konkretne zabytki z badań ulicy Jachtowej trafią do magazynu Instytutu Archeologii na Uniwersytecie Gdańskim. Przedmioty te zostaną opracowane i opublikowane. Dzięki temu odkryciu możemy bardziej uszczegółowić prahistorię terenu wokół współczesnej Zatoki Puckiej, tj. więcej powiedzieć o tym miejscu i zamieszkujących ją dawniej społecznościach – mówi Lech Czerniak, dr hab., prof. nadzwycz. Uniwersytetu Gdańskiego.