A dziś coś zupełnie w innym stylu. Uciekamy na chwilę od kabaretowych scenek, żarcików różnej maści. Podśmiewać się będziemy z… filmowych statystów. Cóż, nie każdy zdaje sobie sprawę, jak odpowiedzialne to zajęcie. Niektórym zdarza się o tym czasami zapomnieć. Zazwyczaj takich filmowek wpadek nawet nie zauważamy, ale niech no ktoś zauważy, to nici z zachowania klimatu sceny! Cały wysiłek wszystkich pozostałych idzie automatycznie na marne. A zdarza się to nie tylko w produkcjach niskobudżetowych tudzież miernotach filmowych słabiutkich reżyserów. Oj nie, zdarza się to i w kasowych przebojach, a nawet… arcydziełach kina! Nie do wiary, a jednak.