Dziś przećwiczymy – a najpewniej tylko przypomnimy sobie – bardzo popularną i polecaną zwłaszcza początkującym graczom tzw. obronę włoską. Często nazywana jest również giuoco piano, co po włosku oznacza spokojną grę – i dokładnie takim właśnie jest otwarciem szachowym. Pozwala na zrównoważoną, raczej pozbawioną szaleńczych ataków i nie pozostawiającą zbyt dużo manewrów do eksperymentów czy nietuzinkowych rozwiązań. Często jest też pierwszy typem obrony, której uczymy się dopiero co rozpoczynając przygodę z szachami. Tym bardziej nie powinno dziwić, że również pierwsze opisy tego debiutu są bardzo stare – były zawarte już w manuskrypcie z Getyngi (ok. 1490 roku) i książce Luisa Lucerny z 1497! Do końca XIX wieku była jednym z najpopularniejszych sposobów rozgrywania początkowej fazy partii. Stosowali ją powszechnie dziewiętnastowieczni mistrzowie. Choć w XX wieku jej popularność znacznie spadła, sporadycznie pojawia się turniejach arcymistrzów. Chętnie grywali ją Aleksander Alechin, Max Euwe i Paul Keres. Tyle historii. Jak to wygląda? Białe zaczynają standardowo: pionek na e4, czarne identycznie – pionek na c5.
Białe reagują skoczkiem – skoczek na f3, czarne – skoczek na c6.
Potem obie strony wychodzą gońcami: białe – wysuwają gońca na c4, czarne zaś na c5.
Standard. O co w nim chodzi? W trzecim ruchu biały goniec atakuje najsłabsze w obozie czarnych pole f7, bronione jedynie przez króla, a to trochę mało, i uniemożliwia czarnym ruch pionem na pole d5. Analogiczną funkcję spełnia odpowiedź czarnych (3…Gc5).
W pozycji na diagramie białe mają do wyboru trzy podstawowe plany. Najczęściej grają pionkiem c3, co przygotowuje atak pionkiem d na centralne pole d4, ale pozostawia również możliwość przesunięcia tego ataku na później i wsparcia piona e4 ruchem d3. Natychmiastowe d3 prowadzi do wariantu zwanego giuoco pianissimo (gra bardzo spokojna), uważanego za dość pasywny. Najbardziej agresywnym czwartym posunięciem białych jest b4, które oferuje piona w zamian za możliwość zbudowania solidnego centrum i szybszego rozwoju figur.
Pozornie nic ciekawego się tutaj nie wydarza. Proponuję jednak prześledzić kilka partii z obroną włoską, żeby zobaczyć, jakie z niej wynikają korzyści i jakie czyhają na nas zagrożenia.
Jolanta Zawadzka – Harika Dronavalli
1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4 Gc5 4.c3 Sf6 5.d4 e:d4 6.e5 d5 7.Gb5 Se4 8.c:d4 Gb4+ 9.Gd2 S:d2 10.Sb:d2 0-0 11.G:c6 b:c6 12.0-0 c5 13.a3 G:d2 14.H:d2 Gg4 15.d:c5 G:f3 16.g:f3 He7 17.H:d5 Wad8 18.He4 H:c5 19.Wac1 Hb6 20.b4 Wd4 21.Wc6 Hb5 22.H:d4 H:c6 23.He4 Hd7 24.We1 We8 25.We3 h5 26.Kg2 h4 27.h3 We6 28.Wd3 He7 29.f4 He8 30.Hd5 Kh7 31.Kh2 f6 32.We3 c6 33.He4+ Kh6 34.Hf5 g6 35.Hg4 f:e5 36.H:h4+ Kg7 37.f:e5 Hf7 38.f4 Hd7 39.Hg4 Hd4 40.Wg3 Kf7 41.Hf3 Ke7 42.He3
I jedna partia wyraźnie szybsza:
Jewgienij Swiesznikow – Jurij Bałaszow
1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.d4 e:d4 4.Gc4 Gc5 5.c3 Sf6 6.e5 d5 7.Gb5 Se4 8.c:d4 Gb6 9.Sc3 0-0 10.Ge3 Gg4 11.Hc2 G:f3 12.g:f3 Sg5 13.G:c6 b:c6 14.Ha4 S:f3+ 15.Ke2 f6 16.e6 Sg5 17.H:c6 He8 18.S:d5 S:e6 19.H:e8 Wf:e8 20.Kd3 Wad8 21.S:b6 a:b6 22.Kc4 c6 23.a4 Wd5 24.b4 Sc7 25.Whc1 We6 26.Kb3 Wd7 27.a5 Sd5 28.a:b6 S:b6 29.Wa6 Wb7 30.W:b6 W:b6 31.d5 c:d5 32.G:b6 W:b6 33.Ka4 d4 34.b5