Zajęcie nowych terenów nic nie znaczy bez równoczesnego zdobycia największej lokalnej twierdzy. Dlatego też bitwa pod Grunwaldem była jedynie wstępem do zdobycia Malborka, tak jak – toutes proportiones gardées – seniorska wyprawa rowerowa do Osłonina musiała mieć swoją dalszą kontynuację w postaci zdobycia Zamku Sobieskiego w Rzucewie. Śladami Marysieńki i słynnego polskiego króla, który wsławił się obroną oblężonego Wiednia? Nic z tych rzeczy. Na próżno byłoby ich szukać. Neogotycki pałac z 1840 r. bowiem nie skrywa tak zamierzchłych wydarzeń. Ale nie na próżno byłoby szukać śladów kosakowskich Seniorów, którzy w poniedziałek 27 lipca br. podbili kolejne tereny, tym razem rzucewskie. Przy okazji po drodze napotkali panią Grażynę z Klubu Turystyki Kolarskiej Gronie, również seniorkę, która wybrała się w samotną podróż dookoła Polski. Pani Grażyna dopiero co opuściła Łebę i Hel, kierowała swój jednoślad w stronę Trójmiasta, przy okazji okrasiła naszą wyprawę niejednym opowiadaniem, niejedną intrygującą ciekawostką. Przejeżdżając koło niezwykle urokliwego – jak zawsze – rezerwatu Beka, udało nam się z oddali popodziwiać stado koni.