Ochotnik druh Piotr Taczała z OSP Kosakowo w dziesięcioosobowej grupie polskich skoczków spadochronowych ustanawiających rekord Europy skacząc z balonu na ogrzane powietrze z pułapu ponad 7000 m. Wszystko w ramach projektu „Projekt Polish Jump 2021”.
7 maja br. zostanie na stałe zapisany na kartach aeronautyki. Załoga największego w kraju balonu na ogrzane powietrze składająca się z 9 wybitnych skoczków oraz doświadczonego pilota wzbiła się w okolicach Rynu w woj. warmińsko -mazurskim na wysokość 7500 metrów. Na tym pułapie 6 skoczków wyskoczyło tworząc w powietrzu akrobatyczną formacje RW. Po kilkudziesięciu sekundach pozostałych 3 skoczków opuściło statek powietrzny.
Skoczkowie tworzący formację RW opadali z prędkością niemal 300 km/h przez ok. 2 minuty do wysokości 1500 m, gdzie rozłączyli się i otworzyli spadochrony. Druga grupa 3 skoczków po wyskoczeniu opadała swobodnie do pułapu 1500m, na którym również otworzyła spadochrony. Tym samym dziewięcioosobowa grupa polskich skoczków spadochronowych ustanowiła rekord Europy oficjalnie zarejestrowany w Polsce skacząc z balonu na ogrzane powietrze z pułapu ponad 7000 metrów.
Jestem szczęśliwy z ustanowienia rekordu i dumny, że mogę być częścią tak wspaniałego zespołu. Misja Polish Jump 2021 to marzenie, do którego spełnienia przygotowywałem się z przyjaciółmi od miesięcy – mówi Piotr Taczała, pomysłodawca i uczestnik Polish Jump 2021.
Przygotowania do skoku trwały ponad rok. W tym czasie członkowie misji przystosowywali balon, niezbędny sprzęt np. aparaturę tlenową, wysokościomierze oraz spadochrony. Piloci i skoczkowie brali udział w treningach m.in. w komorze niskich ciśnień, komorze niskich temperatur oraz w tunelu aerodynamicznym. Warto dodać, że misja „Projekt Polish Jump 2021”, to pierwszy krok do ustanowienia rekordu świata.